Zwycięzca „House of Villains” zabiera głos po szokującym finale
W reality show „House of Villains” niektóre z najbardziej rozpoznawalnych i złych osobistości mierzyły się w grach z serią fizycznych, przerażających i wyczerpujących psychicznie wyzwań. Po tygodniach rywalizacji nadszedł długo oczekiwany moment finału. Pozostała piątka uczestników: Johnny Bananas (The Challenge), Jonny Fairplay (Survivor), Tanisha Thomas (Bad Girls Club), Abhishek „Shake” Chatterjee (Love is Blind) i Anfisa Arkhipchenko (90-dniowy narzeczony).
Prezenter Joel McHale ujawnił, że ostatnim wyzwaniem konkursu będzie „Ostatnia Wieczerza”, konkurs jedzenia, podczas którego uczestnicy pożerają jajka na twardo, pikantne skrzydełka z kurczaka, oczy lucjanów, jądra byka i mózgi świni. Bananas miał dość odwagi, aby jako pierwszy dokończyć posiłek, zapewniając mu miejsce w finale. Wybrał Tanishę, aby mu towarzyszyła, pozostawiając Shake'a, Fairplay i Anfisę na uboczu.
Wyeliminowani uczestnicy mieli możliwość głosowania na tego, kto wygra 200 000 dolarów i tytuł „Najlepszego superzłoczyńcy Ameryki”. Po przedstawieniu swoich racji Tanisha i Bananas otrzymali po trzy głosy, a sędzią była Anfisa, która wybrała Tanishę na zwycięzcę. Przeprowadziliśmy z nią wywiad na temat jej zwycięstwa, związku z Bananas i planów na przyszłość.
Tanisha Thomas zareagowała na swoje zwycięstwo, mówiąc, że było to epickie i pełne dramatyzmu przeżycie, że jest wdzięczna za zwycięstwo i planuje spłacić swoje długi, realizować swoją pasję do prowadzenia programów telewizyjnych i być niesamowitą matką. Podzieliła się także swoją przyjaźnią z Bananas poza domem i tym, jak widzi swoją przyszłość po programie.
Źródło: www.tvinsider.com