Żeberka Stephena Colberta o powrocie Jona Stewarta do „Daily Show”
Stephen Colbert drażni powrót Jona Stewarta do „Daily Show”: „To nie jest projekt Apple TV… Załóż swój najlepszy szary T-shirt”
Stephen Colbert jest znany ze swojego talentu dokuczającego i gospodarza późnych programów, ale jego kariera nabrała ogromnego zwrotu jako prominentnego członka „The Daily Show” w latach 1997–2005 i jego serialu satyrycznego „The Colbert Report”. Po ogłoszeniu powrotu Jona Stewarta do „Daily Show” Colbert w swoim monologu miał na ten temat kilka słów do powiedzenia.
Colbert zaczął od omówienia gorączki wyborów prezydenckich, a następnie szybko pozdrowił Jona Stewarta i powitał go. Następnie zażartował o różnicy pomiędzy lekkością projektu takiego jak „The Daily Show” a zaangażowaniem potrzebnym w przypadku poważniejszego projektu.
Następnie Colbert większość swojego monologu poświęcił aktualnemu stanowi wyścigu o nominację GOP, ze szczególnym uwzględnieniem Nikki Haley i Donalda Trumpa. Opowiedział także kilka zabawnych dowcipów na temat niedawnych wiadomości dotyczących nadużywania leków na receptę w Białym Domu.
Wypowiadając się na ten temat, Colbert podzielił się zabawną osobistą anegdotą na temat swoich własnych doświadczeń z podobnym lekiem, Provigilem, podczas kręcenia zdjęć w Rosji.
Colbert zakończył swój monolog żartem na temat dostępności Provigilu, wywołując śmiech publiczności.
Obejrzyj teraz cały monolog powyżej.
Źródło: www.yahoo.com