„The Legend of Vox Machina”: dlaczego Keyleth jest wadliwą postacią telewizyjną, której teraz potrzebujemy

„Zrobiliśmy to! Zrobiliśmy to, prawda?
Cytat z pierwszego sezonu Legenda Vox Machiny, można podsumować postać Keyleth The Air Ashari (głos użyczyła Marisha Ray) w pigułce. Pomimo tego, że jest potężny i zdeterminowany, Keyleth nigdy nie wpada w sytuację z pewnością siebie i arogancją; w rzeczywistości jej największą walką ze sobą iw grupie znanej jako Vox Machina jest zwątpienie i niepewność. Widzimy to, gdy grupa pokonuje wielkie smoki i potwory, dziwiąc się, że jej zaklęcia i pomysły rzeczywiście zadziałały. Widzimy to, gdy próbuje włączyć się w przyjazne interakcje, tylko po to, by stawić czoła niezręczności, że nie odczytuje poprawnie pokoju.
Obawy Keyletha – których sedno, jak ujawnił Ray w wywiadzie udzielonym kilka lat temu, były w pewnym stopniu związane z jej osobistymi uczuciami, kiedy siadała do gry Dungeons & Dragons z uznanymi aktorami głosowymi, takimi jak Ashley Johnson i Laura Bailey – są częścią co uczyniło ją tak kontrowersyjną postacią podczas transmisji strumieniowej gry stołowej. Być może fani postrzegali jej wybory gry jako formę zawstydzenia z drugiej ręki, ponieważ widok kogoś tak otwartego i bezbronnego był lustrem: widzieli siebie w jej decyzjach i uczuciach i łatwiej było to zrzucić niż objąć i wziąć na własność . A może chodziło o to, że ludzie nie do końca rozumieli powolny płomień podróży Keyletha i dlaczego uczenie się, jak wierzyć w siebie i kochać siebie, było istotnymi łukami jej charakteru, odkąd kampania rozpoczęła się długo po tym, jak postać została ugruntowana w mecz domowy grupy.
Legenda Vox Machiny może mieć miejsce wiele lat po zakończeniu pierwszej kampanii w 2017 roku, ale pokazuje nam, że najważniejsze cechy Keyleth nie uległy zmianie: nadal jest niezręczna społecznie, niepewna i niezdecydowana. Wciąż się zastanawia i podejmuje złe decyzje. A serial animowany robi coś niezwykłego: otwiera Keyleth na zupełnie nowy segment fanów, zarówno nowych, jak i starych, którzy zakochują się w jej ujmującej naturze i zmagają się z pewnością siebie i postrzegają ją w zupełnie inny sposób niż ludzie kilka lat temu. Narracja serialu – zwłaszcza drugiego sezonu, który pozwala bohaterce dojść do siebie i wziąć na siebie większą odpowiedzialność – dowodzi, że te same rzeczy, które sprawiły, że postać była tak kontrowersyjna, są przede wszystkim rzeczami, które czynią ją jedną z, jeśli nie the najbardziej wartościowa i powiązana postać w grupie poszukiwaczy przygód.
W odcinku „Pass Through Fire”, jednym z trzech odcinków wydanych dzisiaj w ramach Legenda Vox Machinytrwający drugi sezon, fani mają nieco lepszy wgląd w historię Keyletha. Na początku odcinka widzimy bohaterkę jako dziecko, przeżywającą emocjonujący moment, gdy jej matka Vilya (głos Janet Varney) wyjeżdża do Aramenté: podróż, której celem jest nauka i opanowanie umiejętności potrzebnych do zostania przywódczynią jej plemienia . W całym odcinku widzimy, jak Keyleth po raz pierwszy rozumie zakres swojej mocy, boi się jej, a obecnie ostatecznie pokonuje swój strach przed opanowaniem jej, gdy grupa podróżuje do miasta o nazwie Pyrah, gdzie część jej plemię (Ognisty Ashari) żyje i jest zagrożone.
Kiedy Keyleth przybywa do Pyrah, znajduje swojego ojca, który zakłada, że jego córka przybyła im z pomocą po tym, jak wyjechała na własną Aramenté, tak jak jej matka. Keyleth jest zażenowana i zawstydzona faktem, że nie ukończyła jeszcze żadnej ze swoich prób i nie może znaleźć odpowiednich słów, by mu to powiedzieć. Stara się unikać konfrontacji, pomagając w walce w jak największym stopniu, ale jasne jest, że jej umiejętności nie są na takim poziomie, na jakim powinny być, w wyniku czego jej ojciec zostaje ranny. Ogarnięta emocjami i poczuciem winy Keyleth w końcu przyznaje się do prawdy i dowiadujemy się, że Vilya nigdy nie wróciła ze swojej podróży, co oczywiście ciąży na niej — w końcu, jeśli jej potężna i wszechwiedząca matka nie mogła wykonać swoich zadań, jak Keyleth mogłaby to zrobić to?
„Przepraszam, tato” — mówi ze łzami w oczach Keyleth. „Prawda jest taka, że nie skończyłem swoich prób. za bardzo się boję. Nie jestem gotowy.”
studia Amazona
W tym momencie — w najbardziej bezbronnym momencie — ona świeci.
Różne media popkultury pozwalają nam łączyć się z postaciami w określony sposób. Oglądając aktora w programie telewizyjnym na żywo, możemy wyczuć sposób, w jaki reaguje on na określone sytuacje lub zobaczyć siebie w takich rzeczach, jak mowa ciała, a nawet wybór garderoby. Ale animacja jest inna. To nasza wyobraźnia nas napędza; nie możemy całkowicie odnieść się do świata fantasy, ale możemy uchwycić nasze emocje poprzez wymyślone postacie i odnosić się do nich w sposób, którego inaczej byśmy nigdy nie rozważyli. Kiedy na przykład jej przyjaciele wahają się, czy udać się do Pyrah i pomóc jej mieszkańcom, Keyleth w gniewie zmienia się w orła i odlatuje. To posunięcie można porównać do tego, jak Ray czasami podejmował pochopne decyzje przy stole, ale w animowanej formie nie uważamy jej decyzji za problem. Współczujemy temu. A kiedy Keyleth z determinacją wchodzi w płomienie, wciąż przerażony, ale oświadczając: „Zostałem stworzony, by przejść przez ogień”, rozumiemy, ile siły potrzeba, aby ktoś zmagający się z tak wieloma wątpliwościami i bólem dosłownie przedarł się przez swój największy niepokój.
Jak Ray ujął to w TV Insider na początku tego miesiąca, „fajnie jest znowu kroczyć tą ścieżką, tylko w innej formie”.
Bo prawda jest taka, że my potrzebować zobaczyć w mediach wadliwe, wrażliwe postacie, takie jak Keyleth. W prawdziwym życiu nikt nie jest silny przez cały czas i nikt nie jest doskonały, nawet jeśli przepychają się, jakby nic się nie stało. Wszyscy mamy wątpliwości, wszyscy mamy traumę i wszyscy mamy doświadczenia, które nas ukształtowały. Jako fani i konsumenci popkultury, musimy zobaczyć łuk postaci, taki jak Keyleth, ponieważ musimy być w stanie się z nim utożsamić. Musimy obserwować, jak ktoś zaczyna od dołu i przechodzi wyboistą drogę, zanim wzniesie się na szczyt i odniesie sukces. Życie Keyletha nie zawsze było łatwe, a zmaganie się z lękiem, zmartwieniami i zwątpieniem nie ułatwia tego. Pomimo tego wszystkiego, ona naciska. Nadal stara się jak może. Wciąż walczy o ludzi, na których jej zależy. Jest to nie tylko godne podziwu, ale także pobudza jej empatię do innych i do siebie samej — czyni ją prawdziwym liderem.
Keyleth, którego widzimy na końcu odcinka – ta, która zyskuje aprobatę ojca i szacunek przyjaciół – nie jest tą samą, którą widzieliśmy na początku. Ale ta nowa wersja postaci nie straciła swojej wrażliwości. Nie straciła uczucia strachu. To, co zyskała, to umiejętność wiary w siebie, krok, który powoli pozwala jej ewoluować w liderkę, którą zawsze miała być. Sam odcinek trwa mniej niż pół godziny, ale udaje mu się przekazać jedną z najbardziej prawdziwych podróży fikcyjnej postaci, ponieważ możemy zobaczyć, jak bałaganiarski jest Keyleth i jak wzmacniający jest, gdy wstaje tak pomyślnie z ten bałagan.
Kiedy TV Insider usiadł z obsadą Legenda Vox Machiny na New York Comic Con w zeszłym roku wszyscy mówili o tym, co czeka ich bohaterów w sezonie 2. Reakcja Raya? „Keyleth kontynuuje swoją podróż w poszukiwaniu siebie i pewności siebie. I to całkiem nieźle buduje się w tym sezonie. Staje się trochę bardziej szefową suką.
Jak dotąd sezon z pewnością pozwolił Keyleth urosnąć i położył podwaliny pod budowę ścieżki, którą toruje, by stać się „szefową suką”, którą opisuje ją Ray. Ale jeśli nadal ma w sobie trochę wrażliwości i wahania, i jeśli nadal ma czasem problem z uwierzeniem w siebie i musi być szczera w tej kwestii?
Cóż, to też jest w porządku.
Legenda Vox MachinyPrime Video, transmisja strumieniowa teraz
Źródło: https://www.tvinsider.com/1078792/the-legend-of-vox-machina-keyleth-marisha-ray/