The Killer: serial inspirowany filmem Making a Murderer w stylu Davida Finchera
Jak zbudować oryginalny executor
Filmowi zabójcy poruszają się po świecie jak smukłe rekiny: z klasą, bezwzględni, niewykrywalni, dopóki nie jest za późno. Jednak liczne dziwactwa anonimowego bohatera, granego przez Michaela Fassbendera w najnowszym filmie Davida Finchera „Zabójca” (dostępnym w serwisie Netflix), przeczą stereotypom gatunku hitmanów.
Jak zbudować oryginalny executor w siedmiu prostych krokach:
1. Prowadź swój wewnętrzny monolog
Podczas gdy zabójca jest gadatliwy w lektorze – radośnie opowiada o filozofii życiowej inspirowanej zarówno Popeye’em („Jestem, jaki jestem”), jak i XX-wiecznym okultystą Aleisterem Crowleyem („Rób, co chcesz, będzie całym prawem”) – praktycznie nie odzywa się w obecności innych postaci na ekranie. „Kiedy Fincher opowiedział mi tę historię” – wspomina Walker – „powiedział: „Cały film będzie przypominał niesamowitą reklamę perfum i chcę, żeby dosłownie wypowiedział tylko 10 linijek dialogu”. Jeśli chodzi o jego występ, jest to w zasadzie film niemy, jeśli nie liczyć całego lektora”.
2. Ubierz się tak, aby zachować anonimowość
Jak sprawić, by gwiazda filmowa o przekątnej 6 stóp i 1 cala wtapiała się w twarz modelki? Ubiera ją jak naiwnego turystę. Celem zabójcy jest w zasadzie stać się ludzką tapetą, „aby określenie „turysta” miało sens” – wyjaśnia Walker. „I zawsze był to na pewno kapelusz typu Bucket, bo to taki głupi kapelusz”.
3. Jedz tak, jakby nikt nie patrzył
Widok postaci granej przez Fassbendera rozbiera McMuffina do zawartości białka lub połyka pakowane jajka na twardo niczym wąż połykający mysz z dormitorium, to widok człowieka, który je wyłącznie dla pożywienia, a nie dla przyjemności. „Co jesz na obiad, kiedy idziesz do Starbucks?” – pyta Walker. „Są możliwości wyboru, ale według niego on dekonstruuje prawie każdy z tych wyborów. Oczywiście wiele z tego, co robi, ma po prostu charakter funkcjonalny. Uwielbiam, kiedy je banana i pije Sure – to jego wspaniała służba.
4. Skuteczne ćwiczenia
Jego treningi mogą być sztywne, ale jego kręgosłup to sprężyna: wygięcia do tyłu Fassbendera, jogiczne powitanie słońca i pompki na palcach ukazują zabójcę przyzwyczajonego do ćwiczeń fitness typu „zrób to sam”. W kryjówce „ten facet nie będzie podróżował z hantlami” – mówi Walker. „Prawdopodobnie nie będzie miał nawet jednej z tych gumek, których używa, by kogoś udusić pięć scen później. Jeśli jest w pokoju pełnym sztuki, tęskni za sztuką, nawet na nią nie patrzy. Ale jeśli ma zamiar spędzić cztery dni w tym samym pokoju, jak utrzyma formę?”
5. Pożycz wszystkie znane nazwiska, których potrzebujesz
Felix Unger, Lou Grant, Sam Malone, Robert Hartley: Jeśli sprawdzisz wiele tożsamości zabójcy, znajdziesz kilka popkulturowych pseudonimów, wśród których znajdują się postacie z programów telewizyjnych takich jak „The Odd Couple”, „Cheers” i „The Bob”. Przedstawienie w Newharcie.” „Bez względu na to, co pozostawi po sobie, powinien pozostać ślad, którym nie można podążać” – mówi Walker. „Kiedy więc dowiedziałem się, że musi podać swoje nazwisko, aby kupić bilet lotniczy lub skorzystać z karty kredytowej, aby zapisać się na siłownię, znalazłem te [personnages fictifs] które są dla mnie ważne. Podoba mi się, że dwa nazwiska pojawiają się wystarczająco wcześnie, aby wiedzieć, że będzie to powtarzające się skinienie głową”.
6. Dbaj o spójność ścieżki dźwiękowej
„W pewnym momencie Fincher zdecydował, że muzyka musi pochodzić z lat 80., więc spróbowali różnych rzeczy i Smithowie idealnie wpasowali się w jego charakter” – Walker mówi o brytyjskim rocku Demigods, którego melancholijne ballady regularnie wypełniają słuchawki zabójcy. „Moim zdaniem on nie słucha zbyt dużo muzyki dla przyjemności. Jest to coś, co zajmuje pewien poziom jego podświadomości, a ponieważ spędza tyle czasu sam, może jego myśli nie odbijają się tak bardzo w jego głowie, gdy w uszach gra mu muzyka. Kontynuuje: „To jak stereotyp osoby, która codziennie nosi ten sam garnitur, aby nie tracić czasu na myślenie o tym. To jego szafa muzyczna.
7. Miej oko na nagrodę
Chociaż widzowie kina mogą tego nie zauważyć w czasie rzeczywistym, widzowie Netflix mogą obejrzeć ponownie i zatrzymać się na jednej specjalnej funkcji: Fassbender ledwo mruga – dosłownie. „Tak naprawdę tego nie zauważasz, ale gdybyś grał w grę polegającą na piciu i mrugnął okiem na „Zabójcę”, pod koniec filmu byłbyś całkiem trzeźwy” – ujawnia Walker, dodając kolorowe słowo przed słowem „trzeźwy” dla określenia „trzeźwy”. „akcentować”. „I to jest zdumiewające. To była po prostu taka mała rzecz w scenariuszu, a oni ją wykorzystali.
Źródło: www.nytimes.com