Recenzja 4. odcinka 2. sezonu Halo: Nareszcie, na co czekali fani serialu
Recenzja zawiera spoilery dla Halo, sezon 2, odcinek 4. Minęło kilka lat, ale w końcu oto serial Halo, o który prosili fani. „Reach” to wybuchowy odcinek, który przypomina same gry. Stanowi nie tylko hołd dla tych, którzy awanturowali się od czasu pierwszego pojawienia się Master Chiefa, ale także stanowi ekscytujący wpis sam w sobie.
Epicka bitwa na Reach
Odcinek dotyczy nagłej inwazji Przymierza na Reach i wysiłków Master Chiefa, aby uratować sytuację. Sprytnie, przeważnie zostaje z Johnem, śledząc jego podróż z ulic skazanej na zagładę planety do FleetCom.
Intensywne chwile
Najbardziej uderzający moment ma miejsce w rezydencji kupca, gdzie zaczynają się burzyć ściany wystawy. Forma Halo jest czymś innym i znacznie bardziej interesującym dla większości jej fanów.
W tym odcinku wprowadzamy także kilka zachwycających zwrotów akcji, które prawdopodobnie będą miały duży wpływ na nadchodzące tygodnie.
Niezaprzeczalny sukces
Ostatecznie jest to świetny kawałek telewizji – ale prawdopodobnie coś, czego Halo nie będzie w stanie odtworzyć, biorąc pod uwagę jego wyjątkowe miejsce w historii. Jednak nawet jeśli będzie tak dobrze, jak to tylko możliwe, zawsze będziemy mieć „Zasięg”.
Sezon 2 Halo jest transmitowany strumieniowo w Paramount Plus, a nowe odcinki są dostępne co tydzień.
Źródło: www.gamesradar.com