Prawie rok po zwolnieniu dyrektora generalnego Boba Chapka nadal sprawia on problemy Disneyowi.
Reputacja Boba Chapka jako byłego dyrektora generalnego Walt Disney Company została nadszarpnięta przez jego kontrowersyjne decyzje i brak sukcesów. Fani są niezadowoleni z jego wyborów, ale ich nieszczęście jest niczym w porównaniu z tym, co czuli wobec jego poprzednika, Boba Igera. Mimo to działania Boba Chapka w dalszym ciągu niepokoją firmę, szczególnie w obecnej sytuacji, w której Walt Disney Company toczy batalię prawną z gubernatorem Ronem DeSantisem i musi stawić czoła procesom sądowym ze strony inwestorów.
Decyzje Boba Chapka są przedmiotem pozwu
W niedawnej skardze stwierdzono, że firma Walt Disney Company celowo wprowadziła inwestorów w błąd co do sukcesu swojej platformy do przesyłania strumieniowego Disney Plus (stylizowanej na Disney+). Inwestorzy twierdzą, że decyzje podjęte pod przywództwem Boba Chapka ukrywały wydatki Disney Plus i jego wysiłki w celu utrzymania stałego wzrostu liczby abonentów. Oryginalne seriale Disney Plus były nawet emitowane na Disney Channel, aby sprawiać wrażenie, że platforma odniosła większy sukces niż w rzeczywistości.
Konsekwencje wyborów Boba Chapka
Oprócz tych kwestii prawnych inwestorzy krytykują także wybory Boba Chapka dotyczące skupienia się firmy na Disney Plus. Podczas gdy parki tematyczne Disneya były zamknięte z powodu pandemii, Chapek skupił się na streamingu. Jednak sposób przeprowadzenia tego przejścia został przez inwestorów uznany za niewłaściwy. Zreorganizował działy rozrywkowe Walt Disney Company i skoncentrował ich władzę w nowym zespole, co doprowadziło do konfliktu z osobami odpowiedzialnymi za tworzenie treści. Inwestorzy uważają, że to posunięcie zaszkodziło spółce i spowodowało zerwanie z jej historyczną strukturą raportowania.
W tej chwili ani Walt Disney Company, ani obecny dyrektor generalny Bob Iger nie skomentowali sytuacji. Będziemy Państwa informować o najnowszych aktualizacjach dotyczących tego nowego pozwu.
Źródło: www.disneydining.com