Powrót „Suits” pokazuje wpływ strajków na streaming
Sukces „Suits” na Netflix ujawnia zaskakujące zjawisko: strajki intensyfikują przepływ widzów do serwisów streamingowych.
„Suits” staje się letnim hitem Netflixa
Z danych oglądalności wynika, że tego lata pojawi się także flagowy serial telewizyjny. Pamiętacie „Suits”? Ten dramat sądowy, który był emitowany przez dziewięć sezonów w USA Network kilka lat temu? Cóż, stał się hitem w lipcu na Netflix. Jednym z możliwych powodów jest oczywiście zaangażowanie jednej z jej współpracowników. Meghan Markle grała rolę asystentki prawnej w serialu przed ślubem z księciem Harrym. Powita nowego współpracownika, granego przez Patricka J. Adamsa.
Zjawisko strajków i wzrost popularności serwisów streamingowych
Firma ratingowa Nielsen twierdzi, że „Suits” oglądano w lipcu przez 18 miliardów minut, ustanawiając nowy rekord udziału w oglądaniu strumieniowego wideo. Rosnącą popularność seriali na platformach streamingowych częściowo tłumaczy strajk scenarzystów i artystów w Hollywood tego lata, który przerwał produkcję nowych treści. Serwisy streamingowe, które oferują seriale już istniejące w ich bibliotece, przyciągnęły wtedy kolejnych widzów. Wspiera również ideę, że streaming to przyszłość telewizji.
Komfort oglądania kilkusezonowych seriali
Komfort oglądania kilkusezonowych seriali
Ponieważ platformy streamingowe podnoszą ceny abonamentów, widzimy, że udział oglądania strumieniowego wciąż rośnie. Dzieje się tak dlatego, że abonenci postrzegają te wzrosty jako minimalne lub nieistniejące. Na przykład Netflix usunął subskrypcję o średniej cenie i ograniczył udostępnianie haseł, co zwiększa ich przychody bez wyraźnego podnoszenia stawek. Widzowie nadal doceniają wygodę oglądania wysokiej jakości seriali wielosezonowych, zwłaszcza w ciągle zmieniającym się i często niepewnym środowisku telewizyjnym.
Źródło: www.npr.org