Powrót do łask True Detective albo powtórzenie wyczerpanej formuły

True Detective: Dlaczego sezon 4 jest tak wyczekiwany?
Serial „Detektyw” zadebiutował w HBO w styczniu 2014 r. Od samego początku widzowie z zapałem zgłębiali główne tajemnice serialu i dzielili się swoimi fascynującymi teoriami w mediach społecznościowych. Pytanie, kto jest odpowiedzialny za serię morderstw najwyraźniej powiązanych z parafią Vermilion w Luizjanie, było oczywiście ważne, ale fani chcieli także zrozumieć filozofię serialu i jej przesłanie.
Nowy początek
Po dwóch niezwiązanych ze sobą sezonach, nowy sezon wydaje się być zainteresowany ponownym otwarciem tajemnicy z pierwszego sezonu. Już w pierwszych odcinkach fani dopatrzyli się wielu nawiązań do pierwszego sezonu. Dla wielu pytanie brzmi, czy ten krok wstecz może przynieść zadowalające rezultaty.
Mieszane reakcje
Nowy sezon spotkał się z mieszanymi reakcjami. Niektórzy są podekscytowani możliwością sprawdzenia, czy nowemu showrunnerowi uda się powiązać oba sezony w satysfakcjonujący sposób, inni natomiast obawiają się, że będzie to pochopna decyzja. Wygląda jednak na to, że nowy showrunner, Issa Lopez, jest naprawdę zainteresowany ponownym spojrzeniem na tematy i postacie z pierwszego sezonu.
Kwestia teraźniejszości i przyszłości
Seria stawia także szersze pytanie o sens powrotu do udanej pracy. Czy dobrym pomysłem jest ponowne rozpatrzenie sprawy rozwiązanej dziesięć lat temu? Być może oryginalny twórca Nic Pizzolatto powiedział wszystko o postaciach i motywach pierwszego sezonu, a może jego praca zainspirowała nowego reżysera do rozwinięcia koncepcji w nieoczekiwany sposób.
Ostateczny werdykt
Sezon 4 True Detective z pewnością wzbudził zainteresowanie już pierwszymi odcinkami. Sukces w dużej mierze będzie zależał od tego, jak nowy showrunner rozwiąże zagadkę tego, kto zabił personel stacji Tsalal. Pytanie teraz brzmi, czy 4 sezon True Detective to powiew świeżości, czy po prostu powtórka? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach poniżej.
Źródło: www.tvfanatic.com