Podsumowanie sukcesji: duże wysokości, złe nastawienie — czy umowa GoJo jest skazana na porażkę?
Dziedziczenierodzeństwo Roy’a poleciało w tym tygodniu do Norwegii, aby załatwić wyprzedaż GoJo — ale czy zamiast tego Lukas Matsson rzucił na nich młotek?
Duma Kendalla powraca, gdy rozpoczyna się niedzielny odcinek, wjeżdża do budynku Waystar, słuchając hardkorowego hip-hopu, tak jak zrobił to w pilocie. Gdy wchodzi, wygrzewa się w aplauzie swoich pracowników – i patrzy na puste biuro swojego ojca Logana. On i jego współdyrektor generalny, Roman, od razu biorą się do pracy, zatwierdzając powtórki niespokojnego filmu, zanim przejdą do umowy z GoJo. Kendall leci do Norwegii, aby spotkać się z Matssonem i chce wycisnąć kilka dodatkowych dolarów na akcję przed zawarciem umowy, ale wtedy dostają wiadomość e-mail, że GoJo chce, aby wszyscy szefowie działów również przyjechali do Norwegii. Zgadują, że to „kontrola zgodności kulturowej”, ale Kendall nie zniechęca się i ma ochotę grać twardo: „Wykrwawmy Szweda”. Greg jest po prostu podekscytowany spotkaniem z kilkoma „lisami polarnymi”, ale Hugo ostrzega go, że wszyscy będą musieli usprawiedliwić utrzymanie swojej pracy. Poza tym Tom martwi się, że Shiv może go zwolnić w każdej chwili, teraz, gdy Logana nie ma w pobliżu, by ochronić go przed jej gniewem.
W samolocie do Norwegii Shiv ogląda kilka hitów o Loganie, więc Kendall nakazuje Hugo „ukrzyżować” każdego, kto jest za to odpowiedzialny — czyli oczywiście on. Kiedy Shiv nalega, Kendall odwraca jej uwagę, sugerując, że mogą „poderżnąć Tomowi gardło”. A może to rozważa? Karolina zachwyca się personelem GoJo, który jest pełen imponujących młodych ludzi, „wyścigu mistrzów NASDAQ”. Czy umowa będzie krwawą łaźnią? Weterani Waystar są zmartwieni, ale Gerri lekceważy ich jako miękkich Europejczyków: „Mogą myśleć, że są Wikingami, ale zostaliśmy wychowani przez wilki”, co oznacza Logana F. Króla Roya. Przyjeżdżają do Norwegii i osiedlają się w leśnym odosobnieniu na świeżym powietrzu, a Kendall decyduje, że 144 to absolutna minimalna cena akcji, którą zaakceptuje w transakcji. Och, i Connor dzwoni do nich i podsłuchuje ich szczegółami z pogrzebu Logana. (Marcia chce go zakopać w kilcie?)
Gdy personel Waystar miesza się z serdecznymi eurosami GoJo, starając się wyglądać młodzieńczo i pożytecznie, Kendall, Roman i Shiv spotykają się z Matssonem, który śmieje się, że przywieźli ze sobą takich ludzi jak Gerri i Frank: starszyzna wioski? Zaciąga Kena i Romana do prywatnego pokoju, a kiedy Roman sugeruje, że szukają więcej gotówki, Matsson kpi: „Czuję się, jakbym przechodził przez kasę na wyprzedaży i prosił mnie o zapłacenie więcej”. Nadal chce umowy – ale chce, aby ATN był teraz w cenie akcji 187. Rzymianin protestuje, że Logan chciał, aby ATN zostało wyrzeźbione, ale Matsson naciska na nową ofertę: „Trochę ci się podoba, don a ty? Kendall i Roman przedstawiają układ „starszym wioski”, którym się podoba, a Shiv uważa, że ATN jest „toksycznym atutem” teraz, gdy wyciekły wieści, że zespół kandydata na prezydenta Jeryda Menckena bierze udział w spotkaniach redakcyjnych ATN. Roman nadal chce uszanować życzenia zmarłego taty, podczas gdy Kendall utrzymuje: „Nie możemy nawigować według map taty”.
Greg niezręcznie próbuje przytulić się do Kendalla, Romana i Shiva, nazywając ich czwórkę „drużyną quadów” — tak, to się przyjmie — podczas gdy Tom niezręcznie siada z Matssonem i jego kumplami z GoJo i przedziera się przez jakąś rozmowę o Polityka międzynarodowa. Ale tak naprawdę, „jesteśmy tylko dla zabicia czasu, dopóki nie wymyślisz licznika” — wyraźnie mówi Matsson do Kendall. Roman chce wiedzieć, jaka jest jego oferta minus ATN, ale Matsson nalega: „Nie chcesz ATN”. Ma na to nową wizję i śmieje się głośno, gdy Kendall nazywa Waystar „zaufaną marką”. Nazywa ich „sklepem z częściami… dobre części, zła marka”, a kiedy Kendall odpycha, Matsson szydzi, że jest po prostu „zespołem składającym hołd”. Auć. Ale hej, kto ma ochotę na saunę? Później Matsson odciąga Shiv na bok i spiera się z nią: „Jeśli chodzi o pieniądze, po prostu powiedz pieprzoną liczbę”. Pyta ją, czy umowa jest nadal możliwa, a ona mówi, że „potencjalnie” wciąż jest do wzięcia.
Kendall i Roman nie są pewni, dokąd się stąd udać, a Kendall przyznaje, że w pewnym sensie chce w tym momencie zatankować całą umowę GoJo. Myśli, że mogą sami kierować Waystarem, a kiedy Roman przypomina mu, że Logan chciał tej umowy, Kendall nazywa Matssona „źle pasującym… On zniszczy wszystko, co zbudował tata”. Muszą jednak sprawić, by Matsson pomyślał, że to jego pomysł, aby zerwać umowę: „To jest jak chodzenie po linie na prostej brzytwie” – mówi Kendall. Ale on się uśmiecha! Roman też jest na pokładzie. Tymczasem Matsson i Shiv zbliżają się do siebie: razem wciągają narkotyki — czy ciężarna Shiv rzeczywiście brała? Nie uzyskaliśmy ostatecznego wyglądu — a Matsson przyznaje, że wielokrotnie wysyłał swoją krew swojemu byłemu. (Och, a tak przy okazji, jest obecną szefową komunikacji GoJo.) Shiv mówi, że to może być koszmar PR („Zaprzeczanie temu jest trudne, biorąc pod uwagę, że ma w sobie tyle twojej krwi”) i oferuje pomoc w przeprowadzeniu go przez to i jest pod jej wrażeniem: „Lubię cię. Jesteś spoko… Możesz sobie żartować. Lubię to. Jak twój tata.
Kendall nakłania Grega do ujawnienia prasie, że „nastroje w umowie są złe” i każe kierownictwu GoJo przesiedzieć wstępną wersję tego niespokojnego filmu — to skłoni ich do ponownego rozważenia! — podczas gdy Shiv mówi im, że Matsson pójdzie wysoko, aby zdobyć ATN w umowie. Ken decyduje się na cenę 146 bez ATN lub „szaloną premię” obejmującą ATN. (Dodatkowo Shiv i Tom mają paskudne spotkanie, podczas którego uderza ją i nazywa jej płatki uszu „grubymi i ciągnącymi się”, a ona drwi z niego, jak „bardzo konwencjonalnie atrakcyjny” jest Matsson. Czy to się liczy jako flirt dla tej dwójki?) Roman jest zawzięty ciągłymi SMS-ami Connora o ciele Logana, gdy on i Kendall wjeżdżają na szczyt nordyckiej góry, by spotkać Matssona. „Czy jesteś Scooby-Doo-ing mnie?” Matsson domaga się informacji, wskazując na ich przejrzyste wysiłki zmierzające do zerwania umowy. – Wolałem robić to z twoim tatą – pociąga nosem. „Był kutasem, ale przynajmniej wiedział, czego chce”.
Roman twierdzi, że Logan nie był kutasem, ale Matsson dodaje: „Myślę, że byłby zawstydzony, gdyby cię teraz zobaczył”, grożąc, że ominie ich i pójdzie prosto do tablicy, aby dokończyć transakcję. Od niechcenia idzie pod górę, żeby się odlać, a za nim wściekły Rzymianin, przypominając Matssonowi, jak kiedyś bezdusznie zapytał, kiedy Logan umrze. Ich ojciec właśnie zmarł, ale Matsson i tak wyciągnął ich do Norwegii, skarży się Roman, nazywając go „nieludzkim psem-człowiekiem”. Oskarża Matssona o zabicie Logana („Wyssałeś z niego życie”) i impulsywnie oświadcza, że mu nie sprzedają. „Zmiażdżymy cię”, dopóki Matsson się nie znudzi i nie przejdzie do innej umowy, obiecuje, dodając: „Kurwa, nienawidzę cię”. Matsson staje mu prosto w twarz i śmieje się, mówiąc mu: „Po prostu się pieprzyłeś”. Roman mówi, że może twierdzić, że to wszystko była tylko taktyka negocjacyjna, zanim odmaszerował z oszołomioną Kendallem za sobą. No więc!
Podczas lotu do domu Frank odbiera telefon od Matssona… i ma nową ofertę: 192, w tym ATN. To ogromna liczba i reszta zespołu świętuje, ale Roman i Kendall siedzą z kamiennymi twarzami. Shiv mówi Tomowi, że chce wykonać kilka ruchów w ATN, ale zamiast go zwolnić, zleca mu zamiast tego zwolnienie Cyda. (I ona zaprasza go na kolację?) Matsson dzwoni do Shiva i prosi ją, by wysłała mu zdjęcie twarzy jej braci, co robi — nie wyglądają na szczęśliwych — podczas gdy personel Waystar przegląda „listę zabójstw” potencjalne cięcia posprzedażowe. Hugo, Frank i Karl są nieobecni; Karolina, Gerri i Tom wciąż są w grze. Kendall, Roman i Shiv wznoszą toast za lukratywny nowy kontrakt kieliszkami szampana… ale nie jesteśmy pewni, jak słodko smakuje Romanowi.
Mam przemyślenia na temat tego dramatycznego epizodu Dziedziczenie? (Czy Roman w rzeczywistości po prostu się pieprzył?) Kliknij w komentarze poniżej i daj nam swoje zdanie.
Źródło: https://tvline.com/2023/04/23/succession-recap-season-4-episode-5-kill-list-matsson-norway/