Piractwo internetowe szybko zyskuje na popularności – TorrentFreak
Netflix i walka z piractwem internetowym
Netflix, członek ACE i MPA, stoi na czele światowej walki z piractwem internetowym. Firma rzadko porusza ten temat bezpośrednio, ale w niedawnym zgłoszeniu do SEC Netflix napisał, że walka z bezpłatną rozrywką zapewnianą przez piractwo jest trudna i coraz trudniejsza.
Rozwój Netflixa w obliczu piractwa
Od czasu uruchomienia usługi przesyłania strumieniowego online piętnaście lat temu Netflix pozycjonuje się jako konkurent piractwa. Pomysł polegał na przejęciu udziału w rynku witryn pirackich poprzez zaoferowanie legalnej i bardziej praktycznej platformy dystrybucyjnej. Początkowo wydawało się, że to działa, ale gdy „wojny streamingowe” przekształciły legalne, praktyczne platformy streamingowe w odizolowane i drogie silosy treści, dynamika zaczęła się zmieniać.
W ostatnich latach piractwo zaczęło ponownie rosnąć, w tym na dobrze obsługiwanych rynkach, takich jak Stany Zjednoczone. Teoretycznie mogłoby to pomóc Netfliksowi w walce z innymi legalnymi platformami, ale jest to jedynie pocieszenie w przypadku przegrania wojny z piractwem.
Piractwo, groźny konkurent
Netflix wyjaśnia, że rynek filmów wideo online jest rynkiem konkurencyjnym. Nowe usługi i modele dystrybucji mogą mieć wpływ na rynek wiodącej platformy do strumieniowego przesyłania wideo.
Oświadczenia te stanowią część rutynowych ujawnień, ponieważ każda firma musi mierzyć się z konkurencją. Netflix uważa jednak, że piractwo internetowe jest szczególnie skuteczne, ponieważ jest bezpłatne dla konsumentów. To sprawia, że bardzo trudno jest z nią konkurować.
Szybki rozwój piractwa
Po uruchomieniu serwisu Netflix strumieniowanie na żądanie było wygodniejsze niż w przypadku większości witryn pirackich. Obecnie większość witryn pirackich korzysta z transmisji strumieniowej na żądanie, co jest ogromną wadą dla Netflix. A ponieważ piractwo jest tak atrakcyjne dla konsumentów, szybko rośnie na całym świecie, zagrażając usługom prawnym.
(Dez)uwierzytelnianie włamań?
Obawy wyrażone przez Netflix są realne, ale firma nie jest jeszcze bliska końca. Te zgłoszenia 10 tys. mają szczegółowo opisywać zagrożenia, a Netflix nie jest jedyną firmą, która wymienia piractwo jako potencjalne zagrożenie.
Jasne jest jednak, że piractwo jest problemem Netfliksa. Choć dziesięć lat temu Reed Hastings nie przejmował się piractwem, obecnie firma wydaje miliony dolarów na walkę z tym problemem. Streamingowy gigant dołączył do MPA kilka lat temu i jest jednocześnie członkiem koalicji antypirackiej ACE. Dodatkowo Netflix posiada również wewnętrzny dział antypiracki, który monitoruje zagrożenia piractwem.
Źródło: torrentfreak.com