„Niezastąpiona odpowiedź z Gwiezdnych Wojen na Star Trek: Lower Decks”

„Star Trek” i „Gwiezdne wojny” to dwie kultowe serie science fiction, które od dziesięcioleci urzekają widzów. Chociaż obie serie zapuszczały się w różne zakątki swoich uniwersów, rzadko zbaczały w sferę komedii. Jednakże wraz z sukcesem „Lower Decks”, animowanego serialu komediowego o miejscu pracy, którego akcja rozgrywa się w uniwersum „Star Trek”, nasuwa się pytanie: dlaczego „Gwiezdne Wojny” nie eksplorowały komediowej strony swojej galaktyki?
„Lower Decks” udowodnił, że komedia osadzona w ukochanej serii może być hitem. Sprytnie łączy humor ze znanymi tropami i odniesieniami do „Star Treka”, nie tracąc przy tym z oczu istoty serii. Serial koncentruje się wokół załogi USS Cerritos, statku kosmicznego drugiej dywizji, i jej zwykłych, ale ważnych misji. To celebracja niedocenionych bohaterów, dzięki którym wszechświat działa sprawnie, a nie bohaterów przyciągających uwagę na pierwszych stronach gazet, którzy ratują sytuację.
To, co wyróżnia „Lower Decks”, to zdolność do wykorzystania historii „Star Trek” z jednoczesnym dodaniem komediowego akcentu. Bohaterowie są prawdziwymi fanami serii, a odniesienia do Spocka, Kirka i Picarda pojawiają się w całej serii. W przeciwieństwie do niektórych prób humoru w innych seriach, żarty w „Lower Decks” są naturalne i czułe, a nie wymuszone lub kpiące.
Z kolei „Gwiezdne Wojny” z większym wahaniem podchodziły do komediowej strony swojego uniwersum. Chociaż w innych mediach pojawiały się parodie, parodie i odniesienia, sama seria nie rozwinęła się w prawdziwą komedię. Jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę bogactwo możliwości komediowych, jakie istnieją w uniwersum „Gwiezdnych Wojen”. Od codziennego życia w odległej galaktyce po wpadki i nieszczęścia zwykłych obywateli – jest wystarczająco dużo materiału, aby stworzyć zabawny serial komediowy.
Jednym z przykładów straconej szansy jest chroniony serial animowany „Star Wars Detours”. Serial, który powstał ponad dziesięć lat temu, miał na celu zbadanie życia zwykłych ludzi w uniwersum „Gwiezdnych Wojen” i ich codziennych problemów. Niestety projekt został wstrzymany i ostatecznie porzucony ze względu na premierę nowych filmów z serii „Gwiezdne Wojny”. Szkoda, ponieważ serial miał potencjał, aby wprowadzić do serii humor i zapewnić świeżą perspektywę.
Oczywiście zrozumiałe jest, że seria „Gwiezdnych Wojen” skupiała się na różnych gatunkach i tonach, począwszy od przygód przyjaznych dzieciom po poważniejsze historie skierowane do dorosłych. Jednakże sukces „Star Treka”, który włączył komedię bez uszczerbku dla głównych tematów i narracji, dowodzi, że „Gwiezdne Wojny” mogą poszerzyć swoje ambicje komediowe bez uszczerbku dla dziedzictwa.
Dzięki rozległemu i bogatemu uniwersum, jakie oferuje „Gwiezdne Wojny”, możliwości serialu komediowego są nieograniczone. Niezależnie od tego, czy chodzi o odkrywanie jaśniejszej strony Mocy, czy o pokazywanie humorystycznej strony życia galaktycznego, prawdziwa komedia „Gwiezdnych Wojen” może wywołać śmiech wśród fanów, jednocześnie oddając hołd korzeniom serii. Nadszedł czas, aby Lucasfilm wziął przykład ze „Star Treka” i odważnie zapuścił się w świat komedii, dodając nowy wymiar do ukochanej odległej galaktyki.
Źródło: www.space.com