Netflix obcina budżety filmowe po odejściu Scotta Stubera – The Hollywood Reporter
Koniec pewnej ery w Netfliksie
Odejście Scotta Stubera z funkcji szefa kina w Netfliksie nie zdziwiło wielu, ale wydawało się, że jest zapowiadane od tak dawna, że producent, który wcześniej współpracował z gigantem streamingowym, twierdzi, że tego nie zrobi. To były tylko plotki. „Nie bardzo się zmartwiłem, kiedy powiedziano mi, że Scotta nie ma” – mówi – „ponieważ słyszałem to od ponad dwóch lat”.
Kiedy wreszcie nadszedł ten fatalny moment, tym, co najbardziej wyróżniało odejście Stubera, było to, jak różniło się ono od zwykłego nagłego wyrzucenia z Netflix: tym razem opublikowano pochwalny komunikat prasowy, firmowy e-mail Stubera dotyczący konta elektronicznego jest nadal dostępny i jest miał zostać do marca.
Zmiana strategii w Netfliksie?
Pomimo braku dramatyzmu i pomimo zapewnienia współzarządcy Teda Sarandosa podczas rozmowy telefonicznej dotyczącej wyników finansowych 23 stycznia, że oryginalna strategia streamera dotycząca filmów nie ulegnie zmianie, niektórzy hollywoodzcy dyrektorzy i agenci twierdzą, że może to ujawnić poważną zmianę w strategii Netflix. Zaangażowanie Netflixa w WWE w wysokości 5 miliardów dolarów – ogłoszone zaledwie kilka godzin po ukazaniu się wiadomości o odejściu Stubera – sugeruje, że firma ponownie przemyśleła sposób, w jaki wykorzystuje swoją roczną skrzynię wartą 17 miliardów dolarów na zawartość.
Ambicje w wyraźnym spowolnieniu
Pomimo spowolnienia produkcji Stuber nie ukrywał swojej największej frustracji: ciągłej odmowy Sarandosa wydania pełnej wersji kinowej jakiegokolwiek filmu Netflix. Hope powróciła, gdy streamer zgodził się wypuścić film Glass Onion, kontynuację Knives Out z 2022 roku, szerszą premierę w kinach niż jakikolwiek poprzedni film Netflix, wyświetlając go w około 600 kinach przez tydzień. Film zarobił w tym krótkim czasie 16 milionów dolarów i Stuber marzył, że Sarandos rozwinie zamiłowanie do pieniędzy.
Tak się nie stało i Stuber zaczął uważać, że nie jest w stanie konkurować o najgorętsze projekty filmowe w czasie, gdy czołowi reżyserzy mogą zapewnić sobie premierę kinową nawet od innych najeźdźców technologii, Amazona i Apple.
Netflix w pełnej reorganizacji
Rzeczywiście, z ponad 85 filmami w 2022 r. i 49 w zeszłym roku, Netflix wciąż ogranicza; Jednak w tym roku Netflix wypuści co najmniej 36 filmów w języku angielskim – znacznie więcej niż jakakolwiek inna firma.
Jeśli chodzi o winę, Stuber nie był osobiście odpowiedzialny za niepowodzenia Netflix w branży filmowej. Choć na razie firma dysponuje rocznym budżetem na produkcję treści rzędu 17 miliardów dolarów, a w 2018 roku wypuściła na rynek około 90 filmów, wynik był rozczarowujący. Wyreżyserowany przez Zacka Snydera średniometrażowy film Rebel Moon: Part One uzyskał jedynie niską ocenę 23% w serwisie Rotten Tomatoes (i jego kontynuacja w przygotowaniu). I mimo że wydał duże pieniądze na filmy takie jak „Irlandczyk”, Netflix nigdy nie zdobył Oscara za najlepszy film, a Apple zdobyło złoto już po raz pierwszy w 2021 r. dzięki CODA.
Prawdopodobna reorientacja strategiczna
Pomimo obietnicy dyrektora generalnego Teda Sarandosa, że po odejściu Scotta Stubera nie zmieni pierwotnej strategii filmowej streamera, kilku dyrektorów branży filmowej i agentów talentów jest przekonanych, że to posunięcie może sygnalizować poważną zmianę w strategii streamera. Rzeczywiście, zaangażowanie WWE w wysokości 5 miliardów dolarów wydaje się sugerować, że firma obecnie analizuje sposób wykorzystania 17 miliardów dolarów rocznie przeznaczanych na treści.
Źródło: www.hollywoodreporter.com