Młodość, sukces i nostalgia: przyszły spinoff Młodego Sheldona z Jimem Parsonsem i Mayimem Bialikiem!

Kontynuacja hitowego serialu – Młody Sheldon
Z widownią sięgającą 14 milionów widzów na odcinek, „Młody Sheldon” jest jednym z najpopularniejszych seriali komediowych ostatnich lat.
Serial jest spinoffem Teorii wielkiego podrywu, który choć nigdy nie przekonał krytyków, był jednym z najchętniej oglądanych seriali komediowych wszechczasów i największym hitem stacji CBS przez większość z 12 sezonów.
Nic więc dziwnego, że w najbliższej przyszłości stacja CBS wyemituje kolejną odmianę uniwersum Sheldona.
Powrót Jima Parsonsa i Mayima Bialika
Jednak nieco zaskakujące jest to, że niektóre z największych gwiazd serii powrócą do swoich ról w finale serialu Młody Sheldon.
W tym tygodniu ogłoszono, że Jim Parsons i Mayim Bialik powrócą do CBS jako Sheldon Cooper i Amy Farrah Fowler.
Spekulacje na temat przyszłego udziału
Wiadomość o niespodziewanym występie wywołała spekulacje, że Parsons i Bialik mogą być zaangażowani w nadchodzący spin-off Sheldona, którego bohaterami będą starszy brat Sheldona, Georgie Cooper (Montana Jordan) i dziewczyna z Gruzji, Mandy McCallister (Emily Osment).
Plotki o spinoffie krążą od miesięcy, ale CBS właśnie dzisiaj potwierdziła projekt – oraz perspektywę Georgie i Mandy.
Problematyka spin-offów
Ta tendencja do unikania ryzyka jest również widoczna w tendencjach do rezygnacji z platform streamingowych, takich jak Netflix, gdzie decydenci notorycznie szybko kończą programy, które w pierwszej kolejności nie znajdują odbiorców.
Nie obwiniamy gwiazd takich jak Parsons za pomoc w legitymizacji tych sequeli i prequeli, między innymi dlatego, że obecnie jest mniej projektów telewizyjnych do wyboru, a stacje telewizyjne oferują znaczne kwoty pieniędzy za utrzymanie ich sprawdzonych talentów na pokładzie.
Ku nowym wyżynom czy zmęczeniu franczyzą?
I kto wie? Być może spin-off Mandy i Georgie wyniesie serię Sheldon/BBT na nowy poziom.
Po prostu zachowujemy ostrożność, jeśli chodzi o przyszłość, w której każdy długotrwały serial o każdej ukochanej postaci będzie wyświetlany na ekranie przez 12 sezonów i trzy spin-offy, nie dlatego, że są jeszcze historie do opowiedzenia, ale po prostu dlatego, że są one zawsze opłacalny.
Co o tym sądzicie, fanatycy telewizji? Czy jesteś podekscytowany kontynuacją sagi o rodzinie Cooperów? Czy odczuwasz objawy zmęczenia spowodowanego spin-offem?
Podziel się swoimi przemyśleniami w sekcji komentarzy!
Źródło: www.tvfanatic.com