Mąż Britney Spears, Sam Asghari, wyjaśnia odcinek „Manic”, zaprzecza burzy
PODSIATKĘ
Britney Spears nie miała „epizodu maniakalnego” w restauracji w ten weekend – jak to nam opisano – ani też jej mąż jej nie wybiegł, jak twierdzi sam mężczyzna.
Sama Asghariego wyjaśnił sprawę papieskiemu Sundayowi, który zapytał go, co wydarzyło się w piątek wieczorem w Woodland Hills… gdzie dotarliśmy wideo z Britney zasłaniała twarz i gadała bełkot po tym, jak ktoś próbował ją nagrać, gdy jadła.
Pomimo tego, że naoczny świadek upierał się, że zachowywała się chaotycznie i że Sam rzucił się ze złości… SA mówi, że wszystko, co zrobił, to na krótko wyszedł, aby zabrać samochód.
TMZ.com
Sam mówi, że ludzie są trochę szczęśliwi, gdy widzą Britney publicznie i nie mogą się powstrzymać przed próbą jej sfilmowania – coś, co według niego jest niefortunne, ale przyznaje też, że pochodzi z terytorium dla typu sławy BS ma.
Jednak główny wniosek tutaj… mówi, że rzeczy nie potoczyły się tak, jak początkowo charakteryzowały. Mówi jednak, że Britney była sfrustrowana… i dlatego zachowywała się tak, jak się zachowywała.
Instagram / @britneyspears
Pojawiła się również sama Britney zaprzeczać jakimkolwiek maniakalnym zachowaniom … zabierając się na IG następnego dnia, aby opublikować swój film i całkowicie kwestionując historię. W tym klipie często przewracała ptaka — więc wyraźnie wiemy, jak się z tym wszystkim czuje.
Źródło: https://www.tmz.com/2023/01/16/sam-asghari-explains-britney-spears-manic-episode-denies-storming-out/