Lucasfilm ogłasza Star Wars: Tales of the Empire, nowy, ekscytujący serial animowany.
Nowa era w Star Wars: Tales of the Empire
Flagowy serial Disney+, Star Wars: Tales of the Jedi, zebrał wiele pochwał po premierze w 2022 r. Jednak pomimo sukcesu serialu wśród widzów, wydaje się, że Lucasfilm oficjalnie go „zastąpił” po niespodziewanym ogłoszeniu nowego projektu , Gwiezdne Wojny: Opowieści Imperium. To ekscytujący czas dla fanów międzygalaktycznej sagi, w związku z kilkoma nadchodzącymi serialami, takimi jak Star Wars: The Acolyte i Star Wars: Skeleton Crew. Niezależnie od tego, czy zgadzasz się ze sposobem, w jaki Disney podchodzi do ukochanego uniwersum George’a Lucasa, Kathleen Kennedy i jej zespół z pewnością wiedzą, jak wymyślać nowe projekty, a najnowsze ogłoszenie marki może być najbardziej zaskakujące w dotychczasowej historii.
Nieoczekiwana kontynuacja Star Wars: Tales of the Empire
W czwartek rano Disney i Lucasfilm opublikowały pierwszy zwiastun filmu Star Wars: Tales of the Empire, który, jak sama nazwa wskazuje, będzie kontynuacją Star Wars: Tales of the Jedi. Zamiast podążać za niezbadanymi rozdziałami dwóch ważnych postaci z ery prequeli, Ahsoki Tano i hrabiego Dooku, ta nowa historia przedstawi dwóch notorycznych złoczyńców: Morgana Elsbeth i Barriss Offee.
Fani zobaczą, jak młoda Morgan Elsbeth porusza się po rozwijającym się imperialnym świecie na ścieżce zemsty, podczas gdy była Jedi Barriss Offee robi wszystko, co musi, aby przetrwać w szybko zmieniającej się galaktyce, łącząc kropki pomiędzy erą prequeli a pojawieniem się Elsbeth w The Mandalorian sezon 2 i Ahsoka, a także wreszcie omówienie losu Barriss po Wojnach Klonów.
Oczekiwany powrót dla fanów Gwiezdnych Wojen
Podobnie jak Tales of the Jedi, Tales of the Empire jest pomysłem Dave'a Filoniego, dyrektora kreatywnego Lucasfilm i będzie składać się z sześciu 20-minutowych odcinków. Wygląda na to, że po drodze spotkamy znane twarze z różnych zakątków uniwersum Gwiezdnych Wojen, takie jak Generał Grievous, Wielki Inkwizytor i przebiegły Wielki Admirał Thrawn.
Pierwszy zwiastun Tales of the Empire wywołał pytania, a wiele osób zastanawiało się, czy nowe filmy krótkometrażowe zastąpią drugi sezon Tales of the Jedi, czy też będą samodzielnym serialem.
Podczas zeszłorocznego Star Wars Celebration Europe Dave Filoni potwierdził, że trwają prace nad drugim sezonem „Tales of the Jedi”, którego premiera przewidywana jest na rok 2024. Oczywiście teraz już wiemy, że faktycznie pochodził on z „Tales of the Empire”, którego akcja rozgrywa się którego premiera odbędzie się w przyszłym miesiącu na Disney+. Pozostaje jednak pytanie: czy powstanie drugi sezon Tales of the Jedi? Cóż, choć może to być niezadowalające, krótka odpowiedź brzmi… może? Lucasfilm stawia na Tales of the Empire, co sugeruje, że nowy serial na razie zastąpi drugi sezon Tales of the Jedi. Czas pokaże, czy nowe odcinki będą wyświetlane pod istniejącym wcześniej sztandarem Tales of the Jedi, czy też pod nową nazwą, gdy zostaną udostępnione do transmisji strumieniowej.
Oczywiście, w przyszłych odcinkach Tales of, zawsze będzie można ponownie rzucić światło na Świetliste strony. Przejście Lucasfilm na Tales of the Empire nie musi oznaczać, że Tales of the Jedi nie będzie mogło być kontynuowane w przyszłości. Jest nawet możliwe, że Gwiezdne Wojny mogłyby eksplorować inne zakątki galaktyki, bardzo odległe, w tym samym formacie, a la Tales of the Clones, Tales of the Rebellion itp.
W międzyczasie musimy uzbroić się w cierpliwość, aby otrzymać wieści na temat drugiego sezonu Tales of the Jedi. Niemniej jednak ważne jest, aby spojrzeć na sprawę z szerszej perspektywy. Ogłoszenie Tales of the Empire w dalszym ciągu jest ekscytującą wiadomością dla fanów animacji Gwiezdnych Wojen, choć wszyscy powinniśmy poświęcić chwilę na opłakiwanie straty Tales of the Jedi. Premiera Tales of the Empire odbędzie się 4 maja 2024 r. w Dzień Gwiezdnych Wojen, a wszystkie sześć odcinków będzie można oglądać wyłącznie w Disney+.
Wyróżniony obraz: Disney+
Źródło: www.themarysue.com