Tony Bennett, legenda jazzu, zmarł w wieku 96 lat
Tony Bennett, legenda jazzu, zmarł 21 lipca w wieku 96 lat, zostawiając po sobie niezapomniane dzieło muzyczne. Jedną z jego najbardziej znanych i ukochanych piosenek jest „I Left My Heart in San Francisco”. Ta niezwykła ballada po raz pierwszy zabrzmiała w 1961 roku w hotelu Fairmont w San Francisco i od tego momentu stała się nieodłącznym elementem jego repertuaru.
Początek kariery
„I Left My Heart in San Francisco” było początkowo napisane dla śpiewaczki operowej Claramae Turner, ale nigdy nie zostało przez nią nagrane. Tony Bennett postanowił więc to zrobić sam i w 1962 roku wydał ten utwór jako singiel oraz umieścił go na swoim albumie o tej samej nazwie. To był strzał w dziesiątkę.
Inspiracja z Arkansas
Historia powstania tej piosenki jest niezwykła. Tony Bennett wspomina w wywiadzie dla American Society of Composers, Authors and Publishers (ASCAP) z 2018 roku, że inspiracją były kilka słów od barmana z Arkansas. Mężczyzna powiedział, że jeśli Bennett nagrywa tę piosenkę, to on będzie pierwszym, który ją kupi. To zdanie zrobiło na nim ogromne wrażenie i skłoniło go do podjęcia decyzji nagrania tego utworu.
Popularność i liczne wykonania
„I Left My Heart in San Francisco” szybko zdobyło popularność wśród mieszkańców San Francisco i nie tylko. Piosenkę wykonywał niezliczoną ilość razy w swojej karierze, w tym podczas inauguracyjnego odcinka „Tonight Show” Johnny’ego Carsona w 1962 roku. Ale nie tylko Tony Bennett sięgnął po ten utwór. Nagrywali go również tacy artyści jak Frank Sinatra, Peggy Lee, Andy Williams czy Stevie Wonder.
Nagrody i uznanie
Jest to niezaprzeczalnie jeden z najważniejszych utworów w karierze Tony’ego Bennetta. „I Left My Heart in San Francisco” zdobyło wiele prestiżowych nagród, w tym Grammy za nagranie roku i najlepszy męski solowy wokal. W 2018 roku Biblioteka Kongresu uznała tę piosenkę za ważny element kulturowy, historyczny i estetyczny, który należy zachować.
Trwały wpływ
Wieloletnie wykonywanie tej charakterystycznej ballady przez Tony’ego Bennetta budzi pytanie o jej trwały wpływ na słuchaczy. Czy ludzie, którzy podróżują do San Francisco, zainspirowani tą piosenką, decydują się odwiedzić to miasto? Tony Bennett sam zadaje sobie to pytanie i zastanawia się nad tym, jak bardzo jego muzyka wpłynęła na wybory turystyczne.
Jego ostatnim występem był specjalny koncert „One Last Time: An Evening With Tony Bennett and Lady Gaga” w Radio City Music Hall w Nowym Jorku. To było wzruszające pożegnanie artysty ze sceną. Wszyscy, którzy mieli okazję go słuchać, czują ogromną wdzięczność za jego talent, życzliwość i służbę przez wszystkie te lata.
Tony Bennett, dziękujemy Ci za całe piękno, które wniosłeś do naszego świata muzyki. Twoje serce pozostanie na zawsze w San Francisco.