Fani Taylor Swift myślą, że komentarze na temat jej związku z Travisem Kelcem dowodzą, że to „koniec gry”
Taylor Swift i Travis Kelce, romans z predestynacją
Według wywiadu dla Glamour z 2009 roku Taylor Swift przewidziała swój związek z Travisem Kelcem ponad dziesięć lat temu. Fani zapamiętają jej wypowiedź, w której poruszyła kwestię związków romantycznych na swoim poziomie sukcesu.
Taylor miała wtedy zaledwie 19 lat i powiedziała: „Myślę, że tu bardziej chodzi o pewność siebie. Nie chciałabym być z uległą, która pozwoli mi wszystko zaplanować i przejąć kontrolę. To naprawdę naturalne, że przechodzę w tryb planowania, ale wolę być z kimś, kto ma własny głos, pasję i ambicję.
Związek na odległość
Zapytana, jak układa się jej związek, Swift odpowiedziała: „Zawsze będzie to związek na odległość, nawet jeśli spotykam się z facetem, który mieszka obok mnie w Nashville. Polecę, żeby go zobaczyć, a on mnie. Wymagałoby to więcej planowania, a ja już dużo planuję w swoim życiu. Oczywiście, gdybym spotkał kogoś wartościowego, prawdopodobnie pomyślałbym inaczej!”
Z drugiej strony Travis Kelce ma swoją pasję i ambicję, będąc dwukrotnym mistrzem Super Bowl z Kansas City Chiefs. Jeśli chodzi o ich związek na odległość, z pewnością się sprawdzili. Taylor był obecny na wielu meczach Chiefs, a Kelce podróżował do Argentyny, aby wziąć udział w jego występie Eras.
Obowiązki zawodowe Kelce
Jednak jego kariera może uniemożliwić mu wyjazd na Złote Globy z Taylor w ten weekend, mimo że obie gwiazdy są w Los Angeles!
O 13:25 drużyna Kelce's Chiefs zmierzy się z Los Angeles Rams, a mecz zbiegnie się z czerwonym dywanem Globes.
Według bliskich źródeł Kelce po meczu wróci ze swoją drużyną do Kansas City, nie uczestnicząc z Taylor w imprezach z okazji Złotych Globów.
Źródło: extratv.com