Dyrektor generalny Evil Genius Games: wyjaśniono pozew Rebel Moon przeciwko Netflix
Netflix pozwany przez Evil Genius Games za nieprzestrzeganie umowy dotyczącej gry Rebel Moon.
Zatrudnienie przez Netflix i Snyder
Według Collidera Evil Genius Games, firma zajmująca się grami, pozywa Netflix, najwyraźniej została zatrudniona przez giganta streamingowego do wyprodukowania stołowej gry RPG (TTRPG) na potrzeby nadchodzącego hitu Zacka Snydera „Rebel Moon”. Gra Evil Genius miała rozwijać elementy fikcyjnego uniwersum i znajdowała się w końcowej fazie montażu, gdy Netflix nagle rozwiązał umowę. Dodatkowo twórca TTPRG stworzył wewnętrzną „biblię słów”, która miała pomóc w tworzeniu przewodników jako odniesienia.
Powody rozwiązania umowy
Rozwiązanie umowy następuje w związku z rzekomym naruszeniem przez Evil Genius Games zasad poufności. Mogło to nastąpić w wyniku dwóch odrębnych incydentów: pierwszego, gdy Evil Genius Games (wraz z pracownikami Netflix) opublikowało materiał filmowy na targach w lutym, a drugiego, gdy w maju przypadkowo upublicznione zostały okładki wersji roboczych. Po drugim incydencie Netflix rozwiązał umowę. Evil Genius utrzymuje, że Netflix zgodził się na dystrybucję obrazów, ponieważ wykorzystywał je już wcześniej u ponad 100 sprzedawców detalicznych.
Pościg
Na YouTube Dave Scott, dyrektor generalny i założyciel Evil Genius Games szczegółowo wyjaśnił, dlaczego zdecydował się pozwać Netflix. Scott twierdzi, że na początku tego roku do firmy zwrócili się Zack Snyder i Netflix z propozycją stworzenia gry Rebel Moon, co było wówczas bardzo ekscytujące. W projekt włożono wiele wysiłku, zatrudniono znakomitych pisarzy i projektantów, aby rozszerzyli uniwersum Rebel Moon. Scott zwraca uwagę, że w wyniku ich pracy powstały trzy pozycje: podręcznik gracza, przewodnik mistrza gry oraz „biblia słów” wypełniona informacjami na temat mitologii filmu science-fiction.
„Oczywiście byliśmy zaskoczeni, gdy miesiąc później dowiedzieliśmy się, że anulowali naszą umowę” – powiedział Scott, twierdząc, że w zasadzie powiedziano mu, że Netflix zachowa całą tę pracę bez płacenia firmie. Wyjaśnia, w jaki sposób Netflix oświadczył o zwolnieniu z powodu naruszenia poufności po prezentacji gry przekazanej sprzedawcom detalicznym podczas Gamma Expo. Miało to przekonać setki sprzedawców detalicznych do potencjalnego zakupu produktu w przedsprzedaży po poinformowaniu ich o grze. Scott twierdzi, że próbował rozwiązać problemy z Netfliksem, ale w związku z odrzuceniem tej oferty Evil Genius zdecydował się złożyć pozew, podając trzy konkretne żądania: uznają swój udział w stworzeniu wszechświata, że uczciwie płacą im za ich pracę i wypuszczają grę, aby każdy mógł w nią zagrać.
Zaangażowanie Zacka Snydera
W oficjalnej skardze Evil Genius twierdzą, że Netflix próbował przywłaszczyć sobie „słowo Biblia” i uznać je za swoją własność, najwyraźniej oferując firmie zajmującej się grami 50 000 dolarów za dokument. Według doniesień Zack Snyder był mocno zaangażowany we współpracę z TTRPG i planował włączyć do swojego filmu kilka elementów z „biblii słów” Evil Genius. Dodatkowo w skardze dodano, że Netflix ponosi odpowiedzialność za wielomilionowe straty Evil Genius, ponieważ streamer poprosił firmę produkującą gry o priorytetowe potraktowanie gry Rebel Moon w premierze filmu, co zmusiło Evil Genius do odrzucenia innych możliwości dotrzymania terminów Netflix.
W oświadczeniu prasowym Scott podkreśla również, że firmie nadal zależy na tym, aby gracze mogli w przyszłości cieszyć się TTRPG: „Przygnębiające jest to, że Netflix wycofuje się z treści, które zostały wspólnie wprowadzone i uzyskały ich wcześniejszą zgodę. Wzywamy naszych zwolenników, aby skontaktowali się z Netfliksem i Zackiem Snyderem w celu wydania tej gry.
Netflix nie skomentował jeszcze pozwu.
Źródło: www.cbr.com