Dlaczego „Akolita” tak bardzo dzieli fanów „Gwiezdnych Wojen”
Kontrowersje wokół serialu The Acolyte na Disney+
Nowa seria Disney+, której akcja rozgrywa się w uniwersum Gwiezdnych Wojen około 100 lat przed prequelami, znana jako The Acolyte, jest dostępna w streamingu już od kilku tygodni.
Odcinki, które opowiadają o grupie wrażliwych na Moc czarownic w kosmosie, wywołały kilka wyraźnych kontrowersji, które według fanów są sprzeczne z liczącym kilkadziesiąt lat oficjalnym kanonem serialu. Co jednak zrobiła, że ludzie byli tak wściekli?
O czym jest „Akolita”?
Akcja serialu opowiadającego o przygodach dwóch sióstr bliźniaczek rozgrywa się w erze Wszechświata Wysokiej Republiki. Początkowo otacza go dziwna tajemnica, zwłaszcza dotycząca grupy czarownic, ostatnio widzianych w Gwiezdnych Wojnach: Ahsoka, które również potrafią robić rzeczy związane z Mocą.
Kontrowersje wokół „Force Baby”.
W trzecim odcinku serii okazuje się, że dwie główne bliźniacze postacie zostały w rzeczywistości poczęte za pomocą Mocy, a sam akt został dokonany jako część pieśni wykonywanej przez sabat czarownic (tworząc szeroko medytowany i krytykowany cytat „moc jednego, siła wielu”.
Kontrowersje wokół „Ki Adi Mundi”.
W Gwiezdnych Wojnach, gdy postać zostaje członkiem Rady Jedi, jej życie się zmienia i musi przyjąć i przestrzegać kilku zasad. Ki Adi Mundi, Jedi z serii „Gwiezdne wojny: Wojny klonów”, pojawia się w czwartym odcinku „Akolity” – chociaż akcja serialu rozgrywa się na długo przed pierwotną osią czasu.
Oznacza to, że Mundi, będący w radzie Mistrzem Jedi, w rzeczywistości byłby o ponad 40 lat starszy niż jego wiek ustalony w oficjalnych materiałach (Mundi urodziłby się 40 lat po wydarzeniach z serialu… przed retrochronizmem).
Ten konkretny przypadek złamania kanonu został uznany przez fanów za poważny, ponieważ z mocą wsteczną zmienił scenerię prequeli, a także wcześniej stworzonych materiałów przedstawiających urodziny Ki Adi Mundi.
Czy „Akolita” jest dobry?
Serial jest przez niektórych uważany za powiew świeżości dla serii, rozgrywający się w innym okresie, ale widzowie różnią się ogólną strukturą narracji i wyborami kreatywnymi w przypadku kilku scen.
Obecnie recenzje w Google to 1,5/5 (19% polubień), 3,4/10 w IMDb i 84% w serwisie Rotten Tomatoes – chociaż ocena oglądalności jest tam niska i wynosi 14%.
Źródło: knowyourmeme.com