CSI: Vegas, sezon 3, odcinek 10: Dogłębna analiza
Recenzja CSI: Vegas, sezon 3, odcinek 10
Max jest w niebezpieczeństwie, a Chris jest nieprzytomny. W przypadku serialu, którego ostatni odcinek powstał po niedawnym nakazie anulowania, widzowie CSI: Vegas od razu włączyli się w akcję od sceny otwierającej. Gdy fani żegnają się z zespołem CSI, który pokochaliśmy przez ostatnie trzy lata, CSI: Vegas, sezon 3, odcinek 10, pożegnał się z fanami w sprzeczności.
Zwrot fabuły
Tematem przewodnim tego sezonu są roboty AI. Max nadal ma Ocho w swoim laboratorium z CSI: Vegas, sezon 3, odcinek 5, „It Was Automation”. Naturalnie więc wszyscy wierzyli, że ściganym przez nich złym człowiekiem był założyciel firmy, Truman Thomas. Ale w ostatnim odcinku serialu fani otrzymali najlepsze zmylenie, jakie widzieliśmy od jakiegoś czasu.
Akcja
Przez całą godzinę anonimowy przestępca przetrzymywał Maxa jako zakładnika w labiryncie tuneli pod Las Vegas. To błędne ukierunkowanie było trochę nie na miejscu, ponieważ przez cały sezon nie było żadnych wskazówek, które pozwalałyby założyć, że wszystko, co dotyczy robotów, będzie wiązać się z zagranicznymi szpiegami. Czy ktoś widział, że nadchodzi zwrot akcji i że roboty były częścią tajnej misji szpiegów z Arabii Saudyjskiej?
Zakończenie
Chociaż Max nie czekała, aż ktoś ją uratuje. Zrobiła, co w jej mocy, aby się uratować, korzystając z pomocy swojego zespołu. Ale ogólnie zakończenie wydawało się trochę wymuszone i pośpieszne. Ale czego powinniśmy się spodziewać po skróconym sezonie liczącym zaledwie 10 odcinków w porównaniu do poprzednich sezonów kończących się na ponad 20?
Josh został przywrócony do pracy po spędzeniu sezonu w ograniczonych obowiązkach i na cienkim lodzie z Maxem. Penny w końcu zdecydowała się związać z Jackiem i ustalić datę ich ślubu. I wygląda na to, że Max w końcu jest na dobrej drodze do szczęśliwego życia z mężczyzną, o którym nie mieliśmy pojęcia aż do ostatniego odcinka.
Końcowe przemyślenia
Jako że serial dobiega końca, powrót kilku byłych członków na krótką scenę wywołałby nostalgię. Grissom (William Petersen) i Sidle (Jorja Fox) pojawili się w pierwszym sezonie CSI: Vegas po opuszczeniu oryginalnego CSI wiele lat temu. Ogólnie rzecz biorąc, CSI: Vegas było interesującą próbą ożywienia udanej serii z przeszłości. Jednak w remake'u nie udało się uchwycić tego samego szaleństwa i emocji co oryginał, pomimo powrotu części obsady OG.
Wydaje się jednak, że jest to porównywalne z zakończeniami wielu seriali z tego sezonu, takich jak The Good Doctor, Blue Bloods i Station 19. Fani rozpoczęli petycje w sprawie wielu różnych seriali, którym grozi anulowanie, ale żadna nie została rozpoczęta w przypadku CSI : Vegas.
Twoja opinia
Co sądzisz o sposobie, w jaki CSI: Vegas zakończyło sprawę? Czy jest Ci smutno, że serial dobiega końca? Zostaw swoje przemyślenia w komentarzach! Już teraz możesz oglądać CSI: Vegas online!
Źródło: www.tvfanatic.com