Billie Eilish atakuje hejterów, którzy nazywają ją „wyprzedażą” za ubieranie się bardziej kobieco
Billie Eilish w większości porzuciła styl chłopczycy, z którego stała się sławna, i ubiera się bardziej jak dorosła, seksowna kobieta… coś, z czym jej hejterzy najwyraźniej nie mogą sobie poradzić.
Gwiazda muzyki pop odniosła się do tej nieustannej irytacji w ten weekend, publikując kilka wymownych postów na Instagramie, w których opowiada o tym, co robi z nielicznych wybranych, mówiąc, że jest „wyprzedana” za zmianę stylu i wyglądanie bardziej kobieco, gdy się starzeje. Jej przesłanie… zgódź się.
Właściwie miała trochę więcej do powiedzenia na ten temat… i dość głęboko zagłębiła się w swoją sekcję.
W usuniętych od tego czasu IG Stories – zawierających zbliżenia jej kubka – Billie napisała: „Przez pierwsze 5 lat mojej kariery zostałam całkowicie zniszczona przez was, głupcy, za bycie chłopięcym i ubieranie się tak, jak ja, i ciągle mi mówiono Byłabym gorętsza, gdybym zachowywała się jak kobieta”.
Kontynuuje: „a teraz, kiedy czuję się wystarczająco komfortowo, by nosić cokolwiek choć trochę kobiecego lub dopasowanego, ZMIENIŁAM SIĘ i jestem wyprzedana… i„ co się z nią stało ”oMg TO NIE JEST TA SAMA Billie, jest taka sama jak reszta bla bla . ..” BE dodaje: „jesteście prawdziwymi idiotami LOL”.
Billie trafia w sedno… „Mogę być OBU pierdolonymi głupkami. POZWÓL ISTNIEĆ KOBIETOM!” Na wszelki wypadek dodała też dodatkowe posty na IG, zauważając, że kobiecość sama w sobie nie jest równoznaczna ze słabością… i że kobiety *mogą* chcieć wyrażać się inaczej w różnych momentach z różnych powodów. Innymi słowy, nie jest kucykiem mody na jedną sztuczkę.
Nie jest jasne, co dokładnie mogło skłonić Billie do przemyśleń na ten temat – w przeszłości wiele razy poruszała tę samą kwestię – ale może to być niedawny gg gdzie pokazuje trochę skóry. Ostatnio często to robi… trafia na okładki głównych magazynów o modzie i nosi różne stroje, których tradycyjnie nie nosiła.
Dostała wiele pochwał za przyjęcie nowego wyglądu… co na początku było dla niektórych irytujące, biorąc pod uwagę, jak mocno powiązana była jej tożsamość marki / artysty z jej za dużymi, zwariowanymi ubraniami.
Billie również postarzała się i dojrzała – zarówno fizycznie, jak i artystycznie – na naszych oczach przez lata… przechodząc od nastoletniej gotyckiej królowej popu do zniuansowanego, nagrodzonego Grammy muzyka z mnóstwem wyróżnień/współpracy. Więc nawet w tym sensie – całkiem się zmieniła.
Oczywiście to nie jest złe… pomimo tego, co mogą myśleć jej „dzień 1”. Sobie z tym poradzić. ????
Źródło: https://www.tmz.com/2023/05/28/billie-eilish-slam-haters-sellout-dressing-feminine-style/