Akolita: nieuzasadnione nierówności pomimo żeńskiej obsady na pierwszej linii frontu.
Nowy spin-off Gwiezdnych Wojen, The Acolyte, nie szanuje równości pomimo żeńskiej obsady
Najnowszy spin-off Gwiezdnych Wojen, The Acolyte, nie jest przykładem różnorodności pomimo obecności kobiet w roli głównej.
Według danych Disneya jedynie 30% z 695 pracowników projektu stanowiły kobiety, a średnia różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn za godzinę wynosiła 19,4% wśród całej siły roboczej.
Zróżnicowana i włączająca obsada
Akcja The Acolyte rozgrywa się około 100 lat przed wydarzeniami z Gwiezdnych Wojen: Część I – Mroczne widmo, a opowiada o byłej uczennicy Jedi, która ponownie spotyka się ze swoim mistrzem, aby zbadać serię zbrodni.
W obsadzie znajdują się czarnoskórzy i zagraniczni aktorzy, co sprawia, że serial jest jak dotąd najbardziej włączającym i zróżnicowanym projektem „Gwiezdnych Wojen” na żywo.
Negatywne recenzje pomimo dobrych intencji
Pomimo dobrych intencji, The Acolyte otrzymał negatywne recenzje po wyemitowaniu czterech odcinków, a oglądalność wyniosła zaledwie 14%.
Krytycy wskazują na problemy ze strukturą, dialogami i niespójnymi fabułami, które pogarszają ogólne wrażenia z serii.
Strategia Disneya poddana w wątpliwość
Podejście Disneya do Gwiezdnych Wojen jest krytykowane za brak innowacyjności, nadmierną instytucjonalizację i mnożenie produkcji, co wpływa na ogólną jakość treści.
Pewne sukcesy, jak „The Mandalorian”, dowodzą, że rzadkość i jakość pozostają kluczowymi elementami w utrzymaniu zainteresowania fanów i zapewnieniu finansowego sukcesu produkcji.
Źródło: www.forbes.com